Niesłusznie skazany Cordell powraca aby zemścić się na policji. Jego pierwszą ofiarą jest Jack Forrest. Jeden ze świadków, który był niewidomy zeznał, że od zabójcy czuć było odór trupa.
✯Horror & SF Scholar✯

Film jest typowym sequelem, który w swej idei miał dopełnić sukcesu poprzedniej odsłony. Wprowadza widoczne zmiany dynamiki w stosunku do części pierwszej. Jego niepodważalnym atutem jest akcja. 4

Seryjny morderca w mundurze powraca z wodnych płycizn Nowego Jorku, aby ponownie zapolować na nieświadomych przechodniów. Tym razem Cordell (Robert Z'Dar) wybiera konkretne ofiary. Zjednując sobie przestępczy półświatek, za cel obiera praworządnych lokalsów. Oczywiście władze nie wierzą w fantastyczne opowieści o topielcu przybywającym zza grobu, więc wszelkie doniesienia o brutalnych mordach są z gruntu bagatelizowane. Maniakalny gliniarz zawiązuje nową „znajomość”.

Komu tęskno za Jackiem Forrestem (Bruce Campbell) i Terresą Mallory (Laurene Landon), ponownie będzie mieć okazję zobaczyć duet w akcji. Z czasem jednak scenariusz ulegnie zmianom. Na pierwszy plan wysunie się nowa para, detektyw Sean McKinney (Robert Davi) oraz Susan Riley (Claudia Christian), którzy przejmą schedę po wyżej wymienionych. W rolę Matta Cordella ponownie wciela się Robert Z'Dar, którego zaopatrzono w nową skórzaną kurtkę i jeszcze bardziej „rozkładający się” image. Podobnie jak pierwsza odsłona, która balansowała pomiędzy horrorem a kinem kryminalnym, tutaj do równania dorzuca kino akcji. Brawurowe pościgi, płonący ludzie, dynamiczne ujęcia. Pomimo że słaby scenariusz nadrabia akcją, to nie sposób uciec od głupkowatych zachowań bohaterów, przez co Maniac Cop 2 traci na atrakcyjności. Nie dość tego, maniakalny gliniarz okazuje się cierpieć na osobowość z pogranicza. W pewnym momencie nagle zmienia kurs swego postępowania względem byłych pracodawców. Niby dopełnia zemsty, a jego niespokojna dusza zostaje złożona z honorami, ale jednak przeskok z bandziora na zagubioną ofiarę jest mało przekonujący. Co prawda jest to uzasadnione, aczkolwiek cała sprawa przedstawiona jest w tak nieautentycznym świetle, że zwykła frustrować niż wywoływać zgodę widza. Podobny zarzut kieruję w stronę patologicznej komitywy między Cordellem a brodatym psychopatą. Oglądając ich relacje, odnosi się wrażenie dysonansu między konturami postaci i jej wypełnieniem. Czyżby Matt, leżąc tak na mętnym dnie, zastanawiał się nad własną egzystencją, mierząc się z widmem własnego postępowania?

Maniac Cop 2 jest typowym sequelem, który w swej idei miał dopełnić sukcesu poprzedniej odsłony. Wprowadza widoczne zmiany dynamiki w stosunku do części pierwszej. Jego niepodważalnym atutem jest akcja. Wiele slasherowych sequeli (Piątek 13, Halloween itp.) kończyło się w zasadzie skopiowaniem pomysłu z nieco bardziej wyszukaną listą ofiar. Maniakalny glinia udowadnia, że można obrać odmienną od poprzedniej drogę, korzystając również z eksperymentalnej natury kinematografii. Mimo to choć pierwsza część pozostawiła we mnie pozytywne odczucie, następna czyni mnie obojętnym.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 2
Axiom 4

Nie przekonują mnie pobudki jakimi kieruje się Cordell. Początek zacny bo trup ściele się gęsto, z czasem atmosfera opada i film zamienia się w sztampową akcję.

Quagmire 7

7/10 – Solidny sequel. Zgodnie z żelaznymi prawami kontynuacji wszystkiego jest tu więcej-trupów, pościgów, popisów kaskaderskich i obrażeń na twarzy Cordella…Tylko Bruce’a Campbella mniej…

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…